“ | Zawsze ponosimy konsekwencje naszych czynów. Ha, ha, ha. | ” |
—Echolucy w książce. |
Jest śmieszną i nieco dziwną echotworką. Jest także podróżniczką i uwielbia grę wyzwanie czy wyznanie.
Osobowość[]
Echolucy jest nieśmiałą, lecz zaradną echotworką. Tworzy po cichu, chodzi po cichu a jej głos też jest całkiem cichutki. Nie lubi oglądać horrorów, bardzo łatwo ją doprowadzić do płaczu. Jednak może tak się zaprzeć że nawet łza jej nie poleci. Czasami jest nieco egoistyczna, zachowuje się jakby była panią swojego światka. Jest cyniczna (od autorki: Jak np. moje ulubione zdanie - zawsze ponosimy konsekwencje naszych czynów...). Łatwo się podnieca (stąd: Yay!). Co ważne nie dotrzymuje sekretów i często palnie zbyt dużo i jak zwykle kogoś zrani.
Wygląd[]
Echolucy ma sięgające nieco za talię czarne włosy z zielonymi pasemkami. Doczepia sobie pojedyncze pasemka, choć rzadko to robi to nigdy się do tego nie przyznaje. Jej szara skóra jest wyjątkowo jasna. Ma jasne, szare oczy i mały nosek. Jest dosyć niska, ale góruje nad Draculaurą.
Echolucy w książce[]
,,Melody i Frankie zatrzymały się. Pierwsza ciężko dyszała, ale druga sprawiała wrażenie całkiem naładowanej. Na drodze stanęły im dwie dziewczyny. Jedna miała rdzawe włosy, a druga czarne, z dziwnie błyszczącymi pojedyńczymi zielonymi pasmami we włosach. Jej blada, niemal szara twarz zarumieniła się, gdy Frankie na nią spojrzała. Była niziutkia i miała na sobie sukienkę bombkę w kropki. Z jej uszu zwieszały się dwa małe, zielone kolczyki w kształcie kluczów wiolinowych. Na nogach miała szare conversy (na pewno w rozmiarze 37) w małe różowe kropki. Wyglądała niewinnie i uroczo, jednak w kąciku jej ust czaił się diabelski uśmieszek. Frankie pozazdrościła jej wolności. Ona nigdy by nie mogła tak wyglądać.
- To wy - wysapała Melody - jesteście Caroline i Lucy?
- Dokładniej Caramella i Echolucy - zaśmiała się ta z rdzawymi włosami."
Relacje[]
Rodzina[]
Echolucy co prawda wykluła się z mikrofonu i nie ma rodziców. Ale przez dłuższą część swojego życia mieszkała u pewnej gospodyni o imienu Alise. Bardzo się polubiły, a Echolucy pomagała jej wychować jej dzieci oraz czasami gotowała obiady. Alise także była RAD-owcem więc nie było problemów jak z Lilian.
Znajomi[]
Echolucy w Monster High nie ma jeszcze żadnych przyjaciół, prócz Roel Morsom.
W książce przyjaźni się z Caramellą Blacke.
Lilian[]
Z Lilian poznały się w Kopenhadze. Lilian też była z Irlandii i też wyjechała z kraju by zwiedzać ciekawe europejskie miasta. Jednak mało brakowało by Lilian ją wydała PŁP.
Zwierzę[]
Jest w posiadaniu małego, czanego kruka o nieziemskim głosie. Nie lubi wrzasków, często śpiewa. Echolucy jest z nim bardzo związana.
Miłość[]
Na razie niestety brak.
Biografia[]
Echolucy wykluła się w Tallaght, dosyć dużym irlandzkim mieście. Okazało się, że mikrofon, z którego się wykluła, wylądował w śmietniku (był dosyć poobijany, kiedy dziewczyna próbowała się wydostać). Widok echotwora wychodzącego z kontenera na pewno wzbudza strach. Nie minął rok a Lucy zaczęła podróżować po całej prowincji Leinster. Zwiedziła wiele miast, ale na stałe osiadła w Dublinie. Miała wtedy 12 lat, a na tyle nie wyglądała... Gdy usłyszała od swojej gospodyni o innych krajach Europy, coś jej się zaszkliło w oczach. Musiała tam być. Zwiedziła Moskwę, Kraków, Berlin, Kopenhagę oraz Paryż, ale nigdy nie zawitała w Wielkiej Brytanii. W Disneylandzie została przyłapana na naprawianiu radia, a strażnicy wzięli to za kradzież. Zabrała ją policja, a ona uciekła. Okazało się, że policją byli Potencjalni Łowcy Potworów (PŁP) którzy zmusili ją do powrotu do Tallaght. Gdy usłyszała o Monster High, pojechała tam ze swoją bliską normalską przyjaciółką o imieniu Lilian. Okazało się, że Lilian nie mogą tam wpuścić. Więc obraziła się na Echolucy, która wcześniej podawała się za Lucy Stayer.
Drop Dead Diary[]
Ksywki: Lucia, Lucy (dla Lilian)
Ulubione powiedzonko: Yay!
W szkole najbardziej lubi: Wszelkie artystyczne kółka - prócz malarskiego, bo nie ma do tego talentu.
A najmniej: Historia. Nie ważne czy muzyki czy ludzkości. Woli żyć teraźniejszością.
Nie rusza się z domu bez: Telefonu, tableta lub chociaż gazety. Lubi być wszechwiedząca.
Ulubiony kolor: Zielony i niebieski. Ale nie morski.
Sekrety jej pokoju: Jej łóżko jest w kształcie radia. Ponadto z sufitu zwiesza się kolekcja słuchawek do mp3.
Stroje[]
Ciekawostki[]
- Echolucy czasami ma kontolę nad swoim głosem, czasami nie.
- Gdy mówi lub śpiewa zbyt długo jej głos robi się bardzo niski, niemal męski. Dlatego nie lubi koncertów.
- Doczepia sobie włosy. Robi je sobie z nitek, dlatego czasami sprawia dosyć... dziwne wrażenie
- Uwielbia grać w Wyznanie lub wyzwanie
- Potrafi zrobić wspaniałe klopsiki, nauczyła się jej robić dzięki Alisie.
- Ma urodziny 8 kwietnia (najdokładniejsza data)